- Inne
- 5 min czytania
Jak w prosty sposób zoptymalizować domowe miejsce pracy?
Pandemia z dnia na dzień zmusiła tysiące pracowników do pracy z domu. Na razie wygląda na to, że wielu zdążyło polubić, a może i przyzwyczaić się do tego typu pracy, na tyle, by nie myśleć o powrocie do biura.
- 9 sierpnia 2021
- 5 min czytania
Powstały też określone wyzwania organizacyjne. To, co było dostępne i oczywiste w biurze nie zawsze może zostać powtórzone w domu. I vice versa.
Trudne słowo: ergonomia
Szkolenia BHP dla pracowników biurowych nie są już od jakiegoś czasu obowiązkowe, więc trzeba odkurzyć nieco pojęcie ergonomii.
Ergonomia to nic innego jak odpowiednia organizacja miejsca pracy, aby było wygodne i zdrowe.
Na ergonomię trzeba jednak spojrzeć bardziej całościowo jako splot wielu czynników decydujących o bezpieczeństwie, wygodzie i efektywności pracy. W tym ujęciu znajdują się również „dobre nawyki” pracy.
Zarządzanie czasem, czyli rozkład dnia
Praca wymaga skupienia niezależnie od tego czy wykonywana jest w biurze, czy w domu. Pracując na home office trzeba uważać na inne „pochłaniacze” czasu. Ci, którzy mają w domu dzieci na nauce zdalnej, szczególnie wiedzą jak trudno jest o skupienie. Ponadto jest też mnóstwo domowych zajęć, które czekają na swoją kolej. Pranie nie zrobi się samo, podobnie jak obiad. Z drugiej strony jeżdżąc codziennie do biura jakoś udawało się godzić wszystkie te obowiązki. Pracując na home office zyskujemy te dziesiątki minut, czy nawet godziny spędzane zwykle na dojazdach.
W zakresie harmonogramu dnia warto zachować balans. Na sprawy domowe przeznaczyć czas po pracy, chyba że zaczynamy dzień roboczy później, wówczas część obowiązków domowych wykonać można z samego rana.
Specjaliści radzą też, żeby trzymać się rutynowego rozkładu. To wprowadza pewien porządek, który może być przydatny w zachowaniu równowagi praca-dom. Dotyczy to również takich „biurowych” rytuałów jak poranna kawa i pogawędki w kuchni. Pracując w domu kawa może towarzyszyć wirtualnej pogawędce ze współpracownikiem.
Oddzieleniu pracy od życia domowego może służyć ubiór. Wyjeżdżając do biura ubieraliśmy się, w zależności od okoliczności, bardziej lub mniej formalnie. Ten nawyk warto również zachować w domu. Praca w piżamie czy szlafroku sprzyja zacieraniu różnic czas w pracy/czas domowy.
Organizacja biurkowej przestrzeni
Biurowa praca wiąże się z siedzeniem, ale pracując w domowym zaciszu bardzo kusi skorzystanie z miękkiej kanapy. Znacznie efektywniejsze i również zdrowsze będą jednak krzesło i biurko. Długotrwałe spędzanie czasu przed monitorem laptopa nie tylko obciąża wzrok, ale także układ kostny i układ krążenia (nacisk na uda w pozycji siedzącej). Pochylanie się nad klawiaturą powoduje napięcie mięśni karku, a siedzenie na zwykłym krześle szybko objawi się w postaci bólu w kręgosłupie (strefa lędźwiowa i szyjna). Pozycja siedząca przeciąża mięśnie stabilizujące rusztowanie naszego ciała – czyli kręgosłup. Ignorowanie tego może prowadzić do dyskopatii.
W domowym biurze często siedzimy na zwykłych krzesłach, co sprzyja garbieniu się. Patrząc w monitor laptopa opada głowa. Zmieniając pozycję osuwamy się, zjeżdżając coraz bardziej z siedzenia krzesła, to zaś obciąża odcinek lędźwiowy. Brak odpowiednio wyprofilowanego fotela, jego niedopasowanie do wysokości biurka skutkują wadliwą pozycją ciała, gdzie kręgosłup wygina się w przysłowiowy paragraf. Moje ulubione modele to ElliePro, TrilloPro albo bardziej zaawansowane krzesło AccisPromarki Profim.
Zwykłe krzesło, bez podłokietników do podparcia rąk, sprzyja przeciążeniom w obrębie nadgarstków. Jeśli operujemy stale myszką, może to w dłuższym czasie skutkować zespołem cieśni nadgarstka lub tzw. „łokciem tenisisty”.
Aby zachować rusztowanie naszego ciała w należytym stanie potrzebny jest odpowiednio wyprofilowany fotel. Te najlepsze umożliwiają podparcie odcinka szyjnego, piersiowego oraz lędźwiowego kręgosłupa. Ważna jest również wysokość ustawienia fotela względem biurka. Fotel musi być ustawiony tak, by umożliwić zgięcie o 90 stopni stawów biodrowych i kolanowych. Odpowiednie ustawienie podłokietników zapewnia podparcie przedramionom i nadgarstkom.
By uniknąć garbienia się nad klawiaturą i monitorem ważne jest ich odpowiednie ustawienie. W korzystaniu z klawiatury pomaga podparcie przedramion. Monitor powinien znajdować się na wysokości pozwalającej patrzenie na ekran bez konieczności pochylania, czy unoszenia głowy. Jeśli mamy tylko laptopa możemy, kupić podkładkę lub podłączyć dodatkową klawiaturę i umieścić komputer na półeczce zrobionej np. z książek.
Konieczne przerwy w siedzeniu
Aby odciążyć kręgosłup i mięśnie warto robić w ciągu dnia przerwy na proste aktywności. Celem jest po prostu wstanie od komputera (najlepiej raz na godzinę), zrobienie kilku kroków po mieszkaniu, czy porozciąganie barków i przedramiona. By odciążyć wzrok skupiony na wpatrywaniu się w ekran, warto wyrobić sobie nawyk patrzenia na coś oddalonego o kilka metrów, przynajmniej raz na pół godziny.
Złe i dobre nawyki
Warto zainwestować w dobrej klasy fotel, np. marki Profim, w ofercie której każdy znajdzie coś dostosowanego do swoich potrzeb i budżetu, to trzymając się stale złych nawyków jak np. garbienie się, czy podkurczanie nóg nie działamy w kierunku właściwego zadbania o nasze zdrowie. Na całokształt warunków pracy ogromny wpływ ma również komfort psychiczny. Nie poprawi go z pewnością bałagan w miejscu pracy (choć niektórzy preferują „twórczy bałagan”) oraz sama atmosfera. O ile na tą jaka czasem panuje w zdalnych zespołach można mieć wpływ niewielki, o tyle na tą jaka jest w naszym mieszkaniu wpływ już mamy. Wystarczy od czasu do czasu otworzyć okno i przewietrzyć pomieszczenie.