- Aktualności
- COVID-19
- 2 min czytania
Podwyżki w czasie epidemii – sondaż
Eksperci rynku pracy uważają, że podwyżkę można negocjować bez względu na sytuację mikroekonomiczną kraju. Najważniejsze są argumenty jakimi dysponują pracownicy oczekujący wyższego wynagrodzenia.
- 26 lipca 2021
- 2 min czytania
Sprawdźmy jak wyglądały rozmowy dot. warunków płacowych w minionym roku.
Zgodnie z sondażem przeprowadzonym w drugiej połowie czerwca 2021 r. przez UCE Research i Syno Poland w ciągu ostatnich 12 miesięcy tylko co piąta osoba zdecydowała się porozmawiać z pracodawcą o podwyżce.
Sondaż objął 1145 dorosłych Polaków i wykazał, że 21,4% zdecydowało się podjąć rozmowy o lepszych warunkach finansowych. O uzyskanie podwyżki starały się głównie osoby w wieku 30-39 lat, które uzyskują przychody w wysokości 5000-6999 zł (34,1%) oraz 7000-8999 zł (33,9%). Zarobki sugerują, że osoby zarabiające powyżej przeciętnego wynagrodzenia czuły się ekonomicznie zabezpieczone, więc nie miały trudności z negocjowaniem wyższego wynagrodzenia.
Jakie były efekty negocjacji o podwyżkę?
Aż 37,6% udało się udało się uzyskać wyższe wynagrodzenie. 31,4% respondentów przyznało, że w trakcie rozmów nic nie zostało ustalone, a w przypadku 21,2% pracodawca poprosił o odłożenie rozmowy na lepsze czasy.
Jednocześnie, 73,2% badanych przyznało, że nie podjęli rozmowy ze swoim pracodawcą o podwyżce. Pracownicy, którzy nie zdecydowali się na negocjacje zapewne byli nastawieni na utrzymanie zatrudnienia w tych niepewnych czasach.
Respondenci zostali również zapytani czy ich przełożeni wyszli z propozycją podniesienia wynagrodzeń. Aż 82,5% przyznało, że w ubiegłym roku nie otrzymali propozycji podwyżki.