- Czas pracy
- Płace
- 3 min czytania
Czy podróż służbową zaliczamy do czasu pracy?
Dzisiaj kolejny wpis z cyklu: Pytanie do Moniki! Tym razem opowiem o tym czy podróż służbową zaliczamy do czasu pracy.
- 20 sierpnia 2018
- 3 min czytania
Pytanie.
Nasz pracownik jest zatrudniony w Poznaniu i pracuje od poniedziałku do piątku w godzinach 8.30-16.30. W piątek otrzymał polecenie wyjazdu na konferencję naukową do Krakowa. Wyjechał o godz. 6.40, na miejsce dotarł o 9.00 i uczestniczył w konferencji, na której miał wystąpienie, a następnie w panelu dyskusyjnym do 17.00. Po zakończeniu imprezy pracownik miał jeszcze zaproszenie na kolację z potencjalnym klientem, na którą pracodawca polecił mu pójść. Kolacja zakończyła się o 20:00. Pracownik przenocował w Warszawie, a w sobotę wrócił do Poznania. Podroż powrotna zajęła mu 4 godziny i zakończyła się o 12:00.
Czy powinniśmy pracownikowi zapłacić za wszystkie godziny spędzone w podróży? Jak prawidłowo rozliczyć czas pracy pracownika w tym przypadku?
Odpowiedź:
W powyższym zapytaniu mamy do czynienia z podróżą służbową pracownika. Art. 775 k.p. definiuje podróż służbową jako wykonywanie określonego przez pracodawcę zadania poza miejscowością, w której znajduje się siedziba pracodawcy lub poza stałym miejscem pracy pracownika. Zasady rozliczania czasu pracy w podróży służbowej nie zostały w żaden sposób określone w kodeksie pracy, natomiast wykształciły się poprzez orzecznictwo i interpretacje.
To co należy rozróżnić to czas podróży i czas pracy podczas podróży służbowej. Pierwsze pojęcie obejmuje cały czas wyjazdu, od momentu rozpoczęcia podróży do momentu jej zakończenia. Będzie on miał znaczenie przy ustalaniu należności z tytułu podróży służbowej (np. diet). Nie jest on jednak tożsamy z czasem pracy.
Punktem odniesienia będzie tu grafik pracownika. Zasadą jest, że do czasu pracy nie zalicza się czasu dojazdu do miejsca wykonywania zadań i powrotu po ich zakończeniu, chyba, że jakaś jego część pokrywa się z rozkładowymi godzinami pracownika. W naszym pytaniu czasem pracy będzie zatem czas przypadający na tzw. normalne godziny pracy, czyli w piątek od godziny 8:30. Do czasu pracy należy wliczy cały czas przebywania na konferencji oraz na zleconej przez szefa kolacji z kontrahentem, czyli w piątek do godziny 20:00.
Pracownik będzie miał zatem 3,5 godziny nadliczbowej za którą powinien otrzymać czas wolny lub wynagrodzenie wraz z dodatkiem 50%.
Nie stanowi natomiast czasu pracy czas powrotu przypadający na sobotę. Zatem pomimo iż sobota jest dla pracownika dniem wolnym od pracy, za czas podróży powrotnej nie będzie mu przysługiwała żadna rekompensata.