- Aktualności
- Czas pracy
- 4 min czytania
Bezpłatne dyżury pod lupą resortu rodziny
Serwis rp.pl informuje, że w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej toczą się intensywne analizy prawne nad dostosowaniem polskich przepisów dot. zasad bezpłatnego dyżurowania do unijnych regulacji. Okazuje się, że rodzime przepisy określające zasady bezpłatnych dyżurów pod telefonem są niezgodne z orzecznictwem unijnego trybunału sprawiedliwości. Finalnie, pracodawcy będą za nie płacić. Sprawdź szczegóły w artykule.
- 6 maja 2022
- 4 min czytania
Dyżur domowy nie zalicza się do czasu pracy
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał w ostatnich miesiącach kilka orzeczeń, zgodnie z którymi (przenosząc na grunt prawa polskiego) pełnienie tzw. dyżuru domowego z art. 151 (5) Kodeksu pracy powinno być wliczane do czasu pracy, a co za tym idzie płatne.
§ 1. Pracodawca może zobowiązać pracownika do pozostawania poza normalnymi godzinami pracy w gotowości do wykonywania pracy wynikającej z umowy o pracę w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym przez pracodawcę (dyżur).
§ 2. Czasu dyżuru nie wlicza się do czasu pracy, jeżeli podczas dyżuru pracownik nie wykonywał pracy. Czas pełnienia dyżuru nie może naruszać prawa pracownika do odpoczynku, o którym mowa w art. 132 i 133.
§ 3. Za czas dyżuru, z wyjątkiem dyżuru pełnionego w domu, pracownikowi przysługuje czas wolny od pracy w wymiarze odpowiadającym długości dyżuru, a w razie braku możliwości udzielenia czasu wolnego – wynagrodzenie wynikające z jego osobistego zaszeregowania, określonego stawką godzinową lub miesięczną, a jeżeli taki składnik wynagrodzenia nie został wyodrębniony przy określaniu warunków wynagradzania – 60% wynagrodzenia.
§ 4. Przepisu § 2 zdanie drugie oraz § 3 nie stosuje się do pracowników zarządzających w imieniu pracodawcy zakładem pracy.
Art. 151 (5) Kodeksu pracy
Na mocy przywołanej wyżej podstawy prawnej pełnienie dyżuru w domu, jeśli w jego trakcie praca nie była wykonywana, nie wiąże się z żadną rekompensatą w postaci wynagrodzenia lub czasu wolnego w wymiarze odpowiadającym długości dyżuru.
Jeśli jednak, podczas pełnienia dyżuru w domu, pracownik podjął pracę, wówczas efektywny czas wykonywania obowiązków zawodowych podlega wliczeniu do czasu pracy. W pierwszej kolejności pracownikowi przysługuje normalne wynagrodzenie, ewentualnie rekompensata za nadgodziny, jeśli wystąpi taka potrzeba.
Przypomnijmy też, że czas pełnienia dyżuru nie może naruszać prawa pracownika do odpoczynku, o którym mowa w art. 132 i 133 Kodeksu pracy, czyli 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku dobowego i 35 godzin nieprzerwanego odpoczynku tygodniowego.
Interesują Cię zmiany w prawie pracy? Śledź cykl HR Detektywi – Monitoring nowości i zmian!
Podczas dyżuru pracownik nie może swobodnie dysponować czasem
TSUE wykazał już kilkukrotnie spójne orzecznictwo w zakresie dyżurów domowych. Dotyczyło ono strażaków, którzy mieli stawić się w pracy w ciągu 8 lub 20 minut, a także pracownika telewizji, który w ciągu godziny od wezwania miał pojawić się w miejscu pracy. We wszystkich przypadkach Trybunał uznał, że tego rodzaju dyżury powinny zaliczać się do czasu pracy i w konsekwencji być płatne, argumentując to tym, że w czasie dyżuru pracownicy nie mogą swobodnie dysponować swoim czasem – muszą pozostawać w stałej gotowi do pracy na wezwanie i mają ograniczoną zdolność do swobodnego dysponowania czasem.
Ograniczona swoboda pracownika i uciążliwość stałego pozostawania w gotowości stanowi przesłankę do uznania dyżuru domowego za czas pracy.
Resort rodziny analizuje wdrożenie unijnych wyroków
W chwili obecnej przedstawiciele MRiPS analizują skutki prawne takiej zmiany i na ich podstawie podjęte zostaną decyzje o ewentualnych pracach legislacyjnych. Okazuje się, że wdrożenie wyroków TSUE może być bardzo kosztowne dla budżetu państwa. Administracja publiczna, w tym pracownicy sądów i placówek zagranicznych, w której tego rodzaju dyżury występują, musiałaby zmierzyć się ze wzrostem kosztów pracy.
Koszty poniosą również przedsiębiorcy – dyżury domowe są stale stosowane w takich zawodach, jak informatycy, serwisanci, medycy.
Płacić za dyżury domowe czy czekać na znowelizowany Kodeks pracy?
Eksperci wskazują, że wytyczne wynikające z orzecznictwa TSUE otwierają przed pracownikami możliwość roszczeń o rekompensatę za pełnienie dyżurów domowych – szczególnie w sytuacji, gdy zatrudniony zobowiązany jest do stawienia się w miejscu pracy. Porządek prawny obliguje nas do zastosowania orzecznictwa unijnego i interpretacji przepisów dotyczących czasu pracy zgodnie z wykładnią Trybunału.
Czy pracownik może odmówić dyżuru?
Państwowa Inspekcja Pracy potwierdza, że pełnienie dyżuru jest obowiązkiem pracowniczym wynikającym z art. 22 § 1 Kodeksu pracy. Dyżur rozumiany jest jako dodatkowe zadanie robocze po normalnych godzinach pracy, bez względu na to, czy mieściło się w ramach uzgodnionego rodzaju pracy, czy też wykraczało poza ten rodzaj. Podstawą podjęcia tego obowiązku jest polecenie pracodawcy. Niewykonanie przez pracownika polecenia pracodawcy odbycia dyżuru może być uznane za naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych.